#5 Rozmowa Telefoniczna Jack x Rachel

Old campaigns which are still worth keeping.
Post Reply
#300
HIT POINTS: 0
MAGIC POINTS: 0
SANITY: 0
LUCK: 0
Rachel wykonuje telefon do Jack’a, by przedyskutować swoje ostatnie postępy w śledztwie.

@Rachel Clarke @Jake Brandt

#302
HIT POINTS: 10
MAGIC POINTS: 7
SANITY: 35
LUCK: 70
— Mam nadzieję, że nie przeszkadzam, detektywie — odezwała się wreszcie do swojej komórki, kiedy wreszcie sygnał ustał i mogła usłyszeć, że ją połączyło z drugą komórką. Chwilę odczekała na odpowiedź swojego rozmówcy, po czym odchrząknęła swoje gardło i postanowiła kontynuować.
— Skończyłam przesłuchanie Lindsay Peele i dowiedziałam się ciekawych rzeczy. Miałam zamiar je sprawdzić, ale wolałam się upewnić, czy nie potrzebujesz wsparcia — stwierdziła, czekając już dalej na odpowiedź z drugiej strony. Co więcej mogła zrobić. Może jedynie rozsiadła się wygodniej na swoim fotelu na komisariacie.

@Jake Brandt

#306
HIT POINTS: 11
MAGIC POINTS: 8
SANITY: 40
LUCK: 43
Odbierając telefon nie zdążył wypowiedzieć swojego nazwiska, jak to miał w zwyczaju. Potwierdzić, iż znajduje się przy telefonie. Ledwie tylko urządzenie poinformowało o nawiązaniu połączenia, głos zabrała kobieta. Z miejsca przeszła do rzeczy.
- Kim jest cholerna Lindsay Peele? - zadał pytanie, wyłapując nieznane sobie jeszcze imię oraz nazwisko. Dopiero w następnej kolejności skupił się na tym, co jeszcze powiedziała Rachel. - Właśnie kończę w mieszkaniu Lewistona. Chce jeszcze sprawdzić kilka rzeczy i do godziny powinienem wrócić na komisariat. Przygotuj mi wszystkie informacje. Wygląda na to, że mamy trochę rzeczy do omówienia.
Nie. Nie był w żadnym razie zirytowany. Poddenerwowany. Nic z tych rzeczy, choć jego słowa mogły zostać tak odebrane. Mieli kolejne tropy, a to znaczyło, że śledztwo nie stało w miejscu. Był to dobry znak. Jakiś pozytyw w całej tej kupie gówna.

@Rachel Clarke

#307
HIT POINTS: 10
MAGIC POINTS: 7
SANITY: 35
LUCK: 70
— Chodziło mi o Nicole Lewinston, córkę naszego zmarłego porywacza. Mam tendencję do mówienia za szybko i potem... zresztą nieważne, nie będę marnowała twojego czasu tłumaczeniami. Lindsay Peele to jest podejrzana, która odjechała z Reginą i Nicole ją zidentyfikowała po rysopisie — odpowiedziała. Czy zrobiło jej się głupio z takiej pomyłki? Tak. Nie zamierzała jednak się tłumaczyć dalej, a tym bardziej mówić prawdę. Niestety z czymś takim spotyka się od dawna, choć nie chce nawet przyznać sama przed sobą, co jest przyczyną, choć to oczywiste. Picie alkoholu tak wcześnie jednak nie jest dobre dla człowieka, nie tylko fizycznie. Psychicznie, jak widać, może sprawić, że człowiek dostaje jakieś zaćmy i nie wie potem, jakie głupoty papla.
— Na to by wychodziło. Spiszę wszystko do raportów, a jak przyjedziesz, to wszystko omówimy i zadecydujemy kolejne kroki. Jeśli to wszystko, to lepiej, abyśmy wrócili do roboty — stwierdziła i poczekała jeszcze chwilę. Jeśli detektyw nie wyraził sprzeciwu, to agentka Clarke rozłączyła się z rozmowy.

@Jake Brandt @The Narrator